«Ja nic nie powinnam. Tomasz powiedział, że jestem darmozjadką i nic nie robię, więc postanowiłam dostosować się do jego słów» — powiedziałam, pokazując Halinie łazienkowy bałagan

Oburzające, jak lekceważono jej niewidzialne poświęcenie.
Opowieści

Siedziałam w kuchni, czytałam książkę. Na stole stała moja miska z owsianką i miska syna, Marka, Tomasza nikt nie oczekiwał.

Kontynuacja artykułu

Blaskot